Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem spotkań drużyna Dunav Ruse wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo trzy razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 38. minucie Svilen Shterev zastąpił Krasimira Stanoeva. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Dunav Ruse postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił obrońcę Petara Pateva i na pole gry wprowadził napastnika Ismaila Isę, który w bieżącym sezonie ma na koncie pięć bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie trener Slavii Sofia postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Iliyan Mitsanski, a murawę opuścił Dimitar Kirilov. Arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom Dunav Ruse: Ismailowi Isie w 63. i Eminowi Ahmedowi w 87. minucie. W 66. minucie Luka Spoljaric został zmieniony przez Filipa Yavorova, co miało wzmocnić jedenastkę Slavii Sofia. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Martina Stankeva na Dragoșa Firțulescu w 79. minucie. Jedyną bramkę meczu dla Slavii Sofia zdobył Tsvetelin Chunchukov w 89. minucie. To już dziesiąte trafienie tego piłkarza w sezonie. W doliczonej drugiej minucie meczu w zespole Slavii Sofia doszło do zmiany. Denny Valentić-Bara wszedł za Tsvetelina Chunchukova. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Dunav Ruse pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek jedenastka Slavii Sofia będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie POFK Botev Vratsa.