Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Dominik Ivilin z drużyny gospodarzy. Była to 12. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Botevu Vratsa wyszła w zmienionym składzie, za Ilię Milanow wszedł Atanas Tsankov. Trener Botevu Vratsa postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Petar Atanasov, a murawę opuścił Waleri Domowczyjski. W 68. minucie Plamen Asenov zastąpił Atanasa Krasteva. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Botevu Vratsa doszło do zmiany. Wellington wszedł za Daniela Hristova. W 74. minucie kartkę obejrzał Matheus Leoni z FK Arda. Chwilę później trener FK Arda postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Eraya Ahmeda. Na boisko wszedł Ahmed Osman, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Drużyna Botevu Vratsa w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian.