Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Lewsi Sofii wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Od pierwszych minut drużyna Lewsi Sofii zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Tsarsko Selo była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Lewsi Sofii w 27. minucie spotkania, gdy Nigel Robertha strzelił pierwszego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem zdobytych bramek. Drużyna Tsarsko Selo ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 39. minucie na listę strzelców wpisał się Stanislav Ivaylov. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-0. Drugą połowę zespół Tsarsko Selo rozpoczął w zmienionym składzie, za Martina Kavdanskiego wszedł Ventsislav Dimitrov. W 47. minucie Nuno Reis został zastąpiony przez Giannisa Kargasa. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania arbiter pokazał kartkę Gustavowi Carbonieriemu z Tsarsko Selo. Chwilę później trener Lewsi Sofii postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 87. minucie na plac gry wszedł Martin Petkov, a murawę opuścił Paulinho. W 89. minucie w drużynie Lewsi Sofii doszło do zmiany. Franco Mazurek wszedł za Nigela Roberthę. W doliczonym czasie gry kartkę dostał Reyan Daskalov, piłkarz Tsarsko Selo. Arbiter nie ukarał zawodników Lewsi Sofii żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie żółte. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Tsarsko Selo rozegra kolejny mecz w Sofii. Jego rywalem będzie FK Botev Plovdiv. Tego samego dnia Beroe Stara Zagora będzie gościć drużynę Lewsi Sofii.