Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 46 meczów jedenastka CSKA Sofia wygrała 34 razy i zanotowała trzy porażki oraz dziewięć remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Beroe Stara Zagora nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 31. minucie na listę strzelców wpisał się Ibrahima Conté. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Beroe Stara Zagora: Erolowi Alkanowi w 38. minucie i Ivanowi Bandałowskiemu w trzeciej minucie doliczonego czasu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Beroe Stara Zagora. W 54. minucie za Ivana Turitsova wszedł Viv Solomon-Otabor. W 61. minucie Evandro został zmieniony przez Tony'ego Watta, co miało wzmocnić jedenastkę CSKA Sofia. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Wandersona na Rúbena Brígida oraz Viktora Viktorova na Georgiego Angelova. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał kartkę Grahamowi Careyowi z CSKA Sofia. Chwilę później trener Beroe Stara Zagora postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 75. minucie na plac gry wszedł Martin Kamburow, a murawę opuścił Zoran Josipovic. Trener CSKA Sofia postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Grahama Careya i na pole gry wprowadził napastnika Denisa Davydova. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Beroe Stara Zagora w 78. minucie spotkania, gdy Rúben Brígido strzelił drugiego gola. Mimo że jedenastka CSKA Sofia nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 78 ataków oddała tylko dwa celne strzały, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 90. minucie wynik ustalił Ali Sowe. W doliczonej czwartej minucie pojedynku sędzia ukarał kartką Duszana Pernisa, piłkarza gospodarzy. Zespołowi CSKA Sofia zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Beroe Stara Zagora. Arbiter wręczył trzy żółte kartki zawodnikom Beroe Stara Zagora, a piłkarzom gości pokazał jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Beroe Stara Zagora zawalczy o kolejne punkty w Warnie. Jego przeciwnikiem będzie Czerno More Warna. Natomiast w sobotę FK Vitosha Bistritsa zagra z jedenastką CSKA Sofia na jej terenie.