Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Sport Recife wyszła w zmienionym składzie, za Thiaga Lopesa, Betinha weszli Neilton, José Welison. W 59. minucie Jonathan Cafú został zmieniony przez Danila Gomesa. W 72. minucie w zespole Cuiaba doszło do zmiany. Uillian Correia wszedł za Rafaela Gavę. W tej samej minucie trener Cuiaba postanowił wzmocnić linię pomocy i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Pepêgo. Na boisko wszedł Camilo, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 78. minucie André został zmieniony przez Santiago Trélleza, a za Everalda wszedł na boisko Mikael, co miało wzmocnić jedenastkę Sport Recife. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Uendla na Lucasa Hernándeza oraz Claysona na Guilherme Pata. Trener Sport Recife postanowił zagrać agresywniej. W 86. minucie zmienił pomocnika Thiaga Nevesa i na pole gry wprowadził napastnika Paulinha Moccelina. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał João Lucasowi z Cuiaba. Była to 88. minuta starcia. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Cuiaba przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek jedenastka Sport Recife będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Santos FC Sao Paulo. Natomiast w piątek Flamengo Río de Janeiro zagra z zespołem Cuiaba na jego terenie.