Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 starć zespół Chapecoense wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie za Joilsona wszedł Kadu. W 61. minucie w drużynie Sport Recife doszło do zmiany. Everton Felipe wszedł za Hernanesa. Trener Sport Recife postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Cristiana i na pole gry wprowadził napastnika Leandra Barcię. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Po chwili trener Chapecoense postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Perotti, a murawę opuścił Bruno Silva. W tej samej minucie Léo Gomes został zmieniony przez Geuvânio, co miało wzmocnić zespół Chapecoense. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mikaela na Santiago Trélleza oraz Pedro Henriquego na Marcela. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania żółtą kartkę otrzymał Thiago Neves z drużyny gospodarzy. W 82. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Thiago Neves z drużyny Sport Recife i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 78. minucie. W 83. minucie Alan Santos został zmieniony przez Moisésa Ribeirę, a za Anselma Ramona wszedł na boisko Fabinho, co miało wzmocnić zespół Chapecoense. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gustava na Luciana. W doliczonym czasie gry arbiter pokazał żółtą kartkę Moisésowi Ribeirze, zawodnikowi Chapecoense. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy jedną żółtą. Obie drużyny dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. 5 września zespół Sport Recife będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Kurytybie. Jego przeciwnikiem będzie CA Paranaense Kurytyba. Natomiast 8 września Fluminense Rio de Janeiro zagra z drużyną Chapecoense na jej terenie.