Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 40 starć zespół Corinthians wygrał 12 razy i zanotował 10 porażek oraz 18 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedyną bramkę meczu dla Sao Paulo FC zdobył Jonathan Calleri w siódmej minucie. Asystę zaliczył Reinaldo. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 43. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: João Victorowi i Lizierowi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Sao Paulo FC. Drugą połowę jedenastka Sao Paulo FC rozpoczęła w zmienionym składzie, za Martína Beníteza wszedł Gabriel Neves. Trener Corinthians postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 56. minucie na plac gry wszedł Gustavo Mosquito, a murawę opuścił Adson. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Sao Paulo FC: Gabrielowi Nevesowi w 61. i Robertowi Arboledzie w 62. minucie. W 74. minucie Víctor Cantillo został zastąpiony przez Jô. A trener Sao Paulo FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Pabla. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Jonathan Calleri. Na osiem minut przed zakończeniem meczu sędzia ukarał kartką Rogera Guedesa, piłkarza gości. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter ukarał żółtymi kartkami trzech zawodników Sao Paulo FC. Przyznał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej połowie meczu. Piłkarze gości dostali jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Zespół Sao Paulo FC w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę zespół Corinthians rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Internacional Porto Alegre. Tego samego dnia Red Bull Bragantino będą rywalem jedenastki Sao Paulo FC w meczu, który odbędzie się w Bragançy Pauliście.