Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu Atletico Paranaense. Zespół Atletico Paranaense od początku meczu skupił się na obronie własnej bramki. Przeciwnicy długo próbowali sforsować linię obrony. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu żółtą kartką został ukarany Richard, piłkarz Atletico Paranaense. W 58. minucie Richard został zmieniony przez Christiana. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Atletico Paranaense: Christianowi w 59. i Erickowi w 64. minucie. W 60. minucie w zespole Santos doszło do zmiany. Ivonei wszedł za Jeana Motę. Trener Santos postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił obrońcę Parę i na pole gry wprowadził napastnika Marcosa Guilhermego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Carlos Sánchez został zmieniony przez Diego Tardellego, co miało wzmocnić drużynę Santos. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Renata Kayzera na Pedro Rochę. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał żółtą kartkę Abnerowi z zespołu gości. Mimo że drużyna Atletico Paranaense nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 102 ataki oddała tylko sześć celnych strzałów, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 79. minucie bramkę zdobył José Ivaldo. Przy zdobyciu bramki pomógł Abner. W 81. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Ângelo, Marcos Leonardo, a na ich miejsce weszli Lucas Braga, Raniel. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Christian z drużyny Atletico Paranaense i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 59. minucie. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Atletico Paranaense postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Miguela Teransa wszedł Lucas Fasson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Atletico Paranaense utrzymać prowadzenie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał piłkarzy Santos żadną kartką, natomiast zawodnikom gości pokazał cztery żółte i jedną czerwoną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Natomiast drużyna Atletico Paranaense w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany.