Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 38 starć jedenastka Santos wygrała 15 razy i zanotowała 13 porażek oraz 10 remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na drugą połowę zespół Santos wyszedł w zmienionym składzie, za Ivoneiego wszedł Yeferson Soteldo. Jedyną bramkę meczu dla Santos zdobył Marcos Leonardo w 55. minucie. Bramka padła po podaniu Marinha. W 58. minucie Angelo Araos został zmieniony przez Juana Cazaresa. W tej samej minucie w drużynie Corinthians doszło do zmiany. Rómulo Otero wszedł za Gustava Mosquita. Po chwili trener Santos postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Jean Mota, a murawę opuścił Yeferson Soteldo. W tej samej minucie Léo Natel został zmieniony przez Jô, co miało wzmocnić jedenastkę Corinthians. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marcosa Leonarda na Brunona Marquesa. A kibice Corinthians nie mogli już doczekać się wprowadzenia Gabriela Pereirę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Míchel. W 76. minucie Mateus Vital został zmieniony przez Ramira, co miało wzmocnić jedenastkę Corinthians. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marinha na Mádsona oraz Sandry'ego na Viniciusa. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Obie drużyny wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Corinthians rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie CR Vasco da Gama. Tego samego dnia Fluminense Rio de Janeiro zagra z drużyną Santos na jej terenie.