Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W ósmej minucie arbiter ukarał żółtą kartką Naldę z Alagoano, a w 28. minucie Daniela Guedesa z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę drużyna Alagoano rozpoczęła w zmienionym składzie, za Niltona wszedł Victor. W 55. minucie sędzia ukarał kartką Apodiego, piłkarza Alagoano. Wysiłki podejmowane przez zespół Alagoano w końcu przyniosły efekt bramkowy. Po godzinie gry bramkę zdobył Maranhão. Asystę zanotował Patrick Fabiano. W 71. minucie Maranhão został zastąpiony przez Dawhana. Trener Goias EC postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił pomocnika Yaga Felipe'a i na pole gry wprowadził napastnika Marcinha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie trener Alagoano postanowił wzmocnić linię napadu i w 87. minucie zastąpił zmęczonego Patricka Fabianę. Na boisko wszedł Cassiano, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 88. minucie kartkę obejrzał Jordi z drużyny gospodarzy. Zespół Goias EC miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Alagoano dostali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Goias EC rozegra kolejny mecz w São Paulo. Jego przeciwnikiem będzie Corinthians Sao Paulo. Natomiast w poniedziałek CA Mineiro Belo Horizonte będzie gościć jedenastkę Alagoano.