Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Alagoano. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 16. a 37. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Tuż po przerwie jedyną bramkę meczu zdobył Yony González dla jedenastki Fluminense. Bramka padła w tej samej minucie. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Marcos Paulo. W 53. minucie Bruno Alves zastąpił Warleya. W 58. minucie Euller został zmieniony przez Rafinhę, co miało wzmocnić drużynę Alagoano. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Yuriego na Airtona. Po chwili trener Alagoano postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Alisson Safira, a murawę opuścił Jean Cleber. A kibice Fluminense nie mogli już doczekać się wprowadzenia Pabla Dyega. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Marcos Paulo. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Alan Costa z Alagoano. Była to 72. minuta pojedynku. W 77. minucie w jedenastce Fluminense doszło do zmiany. Nenê wszedł za Daniela. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek jedenastka Fluminense zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Palmeiras Sao Paulo. Natomiast w piątek Cruzeiro EC będzie rywalem drużyny Alagoano w meczu, który odbędzie się w Belo Horizonte.