Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Drużyna Gremio wygrała aż pięć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko trzy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W trzeciej minucie wynik ustalił Luciano. Asystę zanotował David Braz. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Everaldowi z Chapecoense. Była to 45. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Gremio. Kibice Chapecoense nie mogli już doczekać się wprowadzenia Viníciusa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Douglas. W 52. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Amarala z Chapecoense, a w 65. minucie Matheusa Henriquego z drużyny przeciwnej. W 68. minucie Diego Tardelli zastąpił Pepê'a. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Chapecoense doszło do zmiany. Dalberto wszedł za Camila. Chwilę później trener Gremio postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Patrick, a murawę opuścił Luciano. W 78. minucie kartkę dostał Patrick, piłkarz Gremio. W 83. minucie Arthur Gomes został zmieniony przez Gustava Campanhara, co miało wzmocnić jedenastkę Chapecoense. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Darlana Mendesa na Paula Mirandę. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Gremio będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Flamengo Río de Janeiro. Tego samego dnia Ceará SC zagra z zespołem Chapecoense na jego terenie.