Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 pojedynków drużyna Avai Florianópolis wygrała siedem razy i tyle samo razy przegrywała. Trzy mecze zakończyły się remisem. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 55. minucie za Yaga wszedł Thalles. W 58. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Fábia Sanchesa z Goias EC, a w 62. minucie Gegégo z drużyny przeciwnej. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Avai Florianópolis doszło do zmiany. Gabriel wszedł za Brennera. Chwilę później trener Avai Florianópolis postanowił wzmocnić linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Gegégo. Na boisko wszedł Gustavo Ferrareis, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 73. minucie kartkę dostał Pedro Castro, piłkarz gości. Chwilę później trener Goias EC postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Jeffersona wszedł Alan Ruschel, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W 82. minucie Leandro Barcia został zmieniony przez Kaia Nunesa, co miało wzmocnić jedenastkę Goias EC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pedro Castro na Luanzinha. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku kartkę dostał Vladimir z zespołu gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Goias EC w 90. minucie spotkania, gdy Rafael Moura strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. Jedenastka Avai Florianópolis ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W czwartej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Thalles. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom Goias EC, a zawodnikom gości pokazał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek zespół Goias EC będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie CA Mineiro Belo Horizonte. Tego samego dnia Santos FC Sao Paulo zagra z zespołem Avai Florianópolis na jego terenie.