Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 37 razy. Jedenastka Corinthians wygrała aż 18 razy, zremisowała 13, a przegrała tylko sześć. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Corinthians nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Po kwadransie gry bramkę zdobył Mateus Vital. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Raulowi z Vasco da Gama. Była to 23. minuta spotkania. Zawodnicy gospodarzy nie poddali się i także zdobyli jedną bramkę jeszcze w pierwszej połowie. W 39. minucie wynik ustalił z karnego Maximiliano López. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 64. minucie za Rossiego wszedł Valdívia. Chwilę później trener Corinthians postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 65. minucie zastąpił zmęczonego André Luisa. Na boisko wszedł Clayson, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Corinthians doszło do zmiany. Ramiro wszedł za Richarda. Trener Vasco da Gama postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił pomocnika Yana Sassego i na pole gry wprowadził napastnika Jairinha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 80. minucie Mateus Vital został zmieniony przez Pedrinha, co miało wzmocnić jedenastkę Corinthians. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Yaga Pikachu na Brunona Césara. W 85. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Cláudia Wincka z Vasco da Gama, a w trzeciej minucie doliczonego czasu meczu Jádsona z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność drużyny Corinthians, która potrzebowała tylko dwóch celnych strzałów, żeby pokonać bramkarza rywali. Zespół Vasco da Gama zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Corinthians wręczył jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 12 maja drużyna Corinthians zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Gremio Porto Alegre. Tego samego dnia Santos FC Sao Paulo będzie gościć drużynę Vasco da Gama.