Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 36 spotkań zespół Santosu wygrał 15 razy i zanotował 11 porażek oraz 10 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 39. minucie arbiter wskazał na wapno, jednak bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Tuż po przerwie jedynego gola meczu strzelił Tailson dla drużyny Santosu. Bramka padła w tej samej minucie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Evandro. W 62. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Andreya z Vasco da Gama, a w 64. minucie Luana Peresa z drużyny przeciwnej. Trener Santosu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Alisona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Luan Peres. W 70. minucie Andrey zastąpił Felipe Ferreirę. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 73. minucie, w zespole Santosu za Tailsona wszedł Marinho, a w drużynie Vasco da Gama Rossi zmienił Ribamara. W 79. minucie czerwoną kartkę obejrzał Evandro, tym samym drużyna gości musiała końcówkę grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania żółtą kartkę dostał Yeferson Soteldo, piłkarz Santosu. W tej samej minucie w zespole Santosu doszło do zmiany. Felipe Jonatan wszedł za Yefersona Sotelda. Trener Vasco da Gama postanowił zagrać agresywniej. W 85. minucie zmienił pomocnika Marcosa Júniora i na pole gry wprowadził napastnika Claytona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Od 88. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter wręczył dwie żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom Santosu, a piłkarzom gospodarzy przyznał cztery żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek zespół Santosu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Palmeiras Sao Paulo. Natomiast w piątek Avai FC Florianópolis będzie gościć zespół Vasco da Gama.