Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć starć drużyna Ceary S.C. wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Ceara S.C.: Tiagowi Pagnussatowi w 22. i Brunonowi Pachecowi w 27. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Atlético Mineiro w 29. minucie spotkania, gdy Eduardo Sasha zdobył pierwszą bramkę. Asystę zanotował Igor Rabello. W 39. minucie za Charles'a wszedł Leonardo Chú. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy sędzia pokazał żółtą kartkę Guilherme Aranie, zawodnikowi Atlético Mineiro. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Atlético Mineiro. Drużyna Ceary S.C. wyrównała wynik meczu. W 48. minucie Lima wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki pomógł Leonardo Chú. Niedługo później Felipe Vizeu wywołał eksplozję radości wśród kibiców Ceary S.C., strzelając kolejnego gola w 56. minucie starcia. Asystę przy bramce zaliczył Samuel Xavier. W 58. minucie w drużynie Ceary S.C. doszło do zmiany. Cleber wszedł za Felipe Vizeu. Chwilę później trener Atlético Mineiro postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 59. minucie na plac gry wszedł Marrony, a murawę opuścił Federico Zaracho. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem arbiter pokazał żółtą kartkę Samuelowi Xavierowi z zespołu gospodarzy. W 64. minucie boisko opuścili zawodnicy gości: Bueno, Nathan, a na ich miejsce weszli Talison, Calebe. W 70. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Dylan Borrero osłabiając tym samym drużynę gości. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Keno. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. W 77. minucie żółtą kartkę dostał Eduardo Brock, zawodnik gospodarzy. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Ceary S.C. doszło do zmiany. Klaus wszedł za Tiaga Pagnussata. Trener Ceary S.C. postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił pomocnika Limę i na pole gry wprowadził napastnika Leandra Carvalha, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze gości dostali w meczu jedną żółtą kartkę i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy cztery żółte. Drużyna gospodarzy wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół Atlético Mineiro w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Już w najbliższą środę drużyna Ceary S.C. zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Sao Paulo Futebol Clube. Natomiast w czwartek Botafogo Rio de Janeiro zagra z zespołem Atlético Mineiro na jego terenie.