Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 starć drużyna Ceary S.C. wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Od pierwszych minut zespół Ceary S.C. zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Botafogo była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 33. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Samuela Xaviera z Ceary S.C., a w 36. minucie João Paula z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie Alex Santana zastąpił Leonarda Valencię. A trener Ceary S.C. wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Felipe Silvę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Lima. Niedługo później trener Botafogo postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Rodrigo Pimpão, a murawę opuścił Luiz Fernando. W 76. minucie Leandro Carvalho został zmieniony przez Wescleya, a za Felippe Cardosę wszedł na boisko Bergson, co miało wzmocnić drużynę Ceary S.C.. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lucasa Barrosa na Bochechę. Jeśli jedenastka Ceary S.C. nie wykorzystała 18 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Drużyna Ceary S.C. zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Botafogo zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Sao Paulo Futebol Clube. Natomiast 22 września CS Alagoano będzie przeciwnikiem zespołu Ceary S.C. w meczu, który odbędzie się w Maceió.