Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 starć zespół Avai Florianópolis wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo osiem razy. Żaden pojedynek nie zakończył się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 29. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ricarda Thalheimera z Avai Florianópolis, a w 30. minucie Allana z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie Brenner zastąpił Juninha. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Fluminense doszło do zmiany. Caio wszedł za Gansę. Trener Fluminense postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił pomocnika Wellingtona Nema i na pole gry wprowadził napastnika Marcosa Paula. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 75. minucie arbiter przyznał kartkę Ninowi z Fluminense. W 76. minucie Lourenço został zmieniony przez Jonnego Mosquerę, co miało wzmocnić zespół Avai Florianópolis. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając João Pedra na Lucão. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Avai Florianópolis w 87. minucie spotkania, gdy João Paulo strzelił z karnego pierwszego gola. Niedługo później trener Avai Florianópolis postanowił bronić wyniku. W pierwszej minucie doliczonego czasu starcia postawił na defensywę. Za pomocnika João Paula wszedł Matheus Barbosa, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. Dwie minuty później kartką został ukarany Caio, zawodnik Fluminense. Zespół Fluminense miał 12 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Godna podkreślania była świetna praca bramkarza Avai Florianópolis. Jego postawa na przedpolu uratowała zespół przed porażką. Taki mecz nie zdarza się często. Zachował czyste konto, a rywale oddali aż 13 celnych strzałów. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Fluminense dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Avai Florianópolis zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Flamengo Río de Janeiro. Tego samego dnia Fortaleza EC będzie gościć drużynę Fluminense.