Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Santosu wygrała dwa razy, zremisowała cztery, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Santosu nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Tuż po gwizdku sędziego na listę strzelców wpisał się Marinho. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Eduardo Sasha. Zespół Fortaleza ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 10. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Jorge de Oliveira. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Santosu w 32. minucie spotkania, gdy Eduardo Sasha zdobył trzecią bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Jorge de Oliveiry. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Juninhowi z drużyny gości. Była to 35. minuta spotkania. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka Fortaleza wyszła w zmienionym składzie, za Romarinha wszedł Felipe Pires. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem na listę strzelców wpisał się Wellington Paulista. W 65. minucie kartkę otrzymał Carlinhos z Fortaleza. Niedługo później Wellington Paulista wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fortaleza, strzelając kolejnego gola w 68. minucie meczu. Przy zdobyciu bramki pomagał Carlinhos. W 71. minucie Evandro zastąpił Carlosa Sáncheza. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania sędzia ukarał kartką Carlosa Sáncheza, zawodnika gospodarzy. W tej samej minucie trener Santosu postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Jean Mota, a murawę opuścił Eduardo Sasha. Trener Fortaleza postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił pomocnika Gabriela Diasa i na pole gry wprowadził napastnika André Luisa, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 82. minucie Edinho został zmieniony przez Osvalda, co miało wzmocnić drużynę Fortaleza. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Yefersona Sotelda na Derlisa Gonzáleza. Między 84. a 90. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Santosu i jedną drużynie przeciwnej. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W piątej minucie doliczonego czasu starcia Tinga wyrównał wynik meczu. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-3. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Santosu zawalczy o kolejne punkty w Chapecó. Jej przeciwnikiem będzie Chapecoense AF. Tego samego dnia Goiás EC zagra z drużyną Fortaleza na jej terenie.