Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 56 spotkań jedenastka Corinthians wygrała 24 razy i zanotowała 21 porażek oraz 11 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 12. minucie kartkę obejrzał Gustavo Gómez z Palmeiras. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Corinthians w 13. minucie spotkania, gdy Manoel zdobył pierwszą bramkę. Przy zdobyciu bramki pomógł Júnior Sornoza. W 40. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Dioga Barbosę z Palmeiras, a w 44. minucie Gila z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Corinthians. Drugą połowę jedenastka Palmeiras rozpoczęła w zmienionym składzie, za Raphaela Veigę wszedł Gustavo Scarpa. Piłkarze Palmeiras otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 48. minucie na listę strzelców wpisał się Felipe Melo. W zdobyciu bramki pomógł Deyverson. Niedługo później trener Corinthians postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Júniora Sornozę. Na boisko wszedł Mateus Vital, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 63. minucie Willian został zastąpiony przez Zé Rafala. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia wręczył Felipe Melowi z drużyny gości. Była to 67. minuta pojedynku. W 73. minucie Gabriel został zmieniony przez Matheusa Jesusa, a za Claysona wszedł na boisko Everaldo, co miało wzmocnić zespół Corinthians. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Felipe Mela na Thiaga Santosa. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Jedenastka Palmeiras zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Palmeiras pokazał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek jedenastka Corinthians będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Goiás EC. Natomiast w niedzielę EC Bahia zagra z drużyną Palmeiras na jej terenie.