Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Botafogo wygrał aż pięć razy, zremisował trzy, a przegrał tylko dwa. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Botafogo: Caiowi Alexandremu w 25. i Kanu w 28. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Botafogo w 45. minucie spotkania, gdy Victor Luis strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Botafogo. Trener Botafogo wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Luiza Otavia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Caio Alexandre. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła wyrównująca bramka w tym spotkaniu. W 50. minucie Hyuri wyrównał wynik meczu. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki pomógł Janderson. W 64. minucie kartkę otrzymał Carlos Rentería z Botafogo. W 65. minucie za Matheuzinha wszedł Gustavo Ferrareis. W tej samej minucie trener Goianiense postanowił wzmocnić linię napadu i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Matheusa Vargasa. Na boisko wszedł Chico, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Między 70. a 81. minutą, boisko opuścili zawodnicy Goianiense: Hyuri, João Victor, Natanael Pimienta, na ich miejsce weszli: Juninho Brandão, Nicolas Vichiatto, Dudu. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Pedro Raula, Brunona Nazárii zajęli: Salomon Kalou, Davi Araújo. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Goianiense: Gilvanowi w 75. i Dudu w 89. minucie. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Botafogo pokazał trzy. Drużyna Goianiense w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy czwartek jedenastka Botafogo będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie EC Bahia. Tego samego dnia Corinthians Sao Paulo będzie przeciwnikiem drużyny Goianiense w meczu, który odbędzie się w São Paulo.