Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną bramkę meczu dla Palmeiras zdobył Gustavo Gómez w 32. minucie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Raphael Veiga. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Palmeiras. W 54. minucie arbiter przyznał żółtą kartkę Diogowi Barbosie z zespołu gospodarzy. W 64. minucie czerwoną kartkę obejrzał Luan, tym samym drużyna gości musiała znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. W 67. minucie Wesley został zmieniony przez Alana Empereura. W tej samej minucie w zespole Palmeiras doszło do zmiany. Gabriel Menino wszedł za Raphaela Veigę. Trener Gremio postanowił zagrać agresywniej. W 72. minucie zmienił obrońcę Victora Ferraza i na pole gry wprowadził napastnika Ferreirę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy, w drużynie Palmeiras za Luiza Adriana wszedł Gabriel Veron, a w zespole Gremio Maicon zmienił Diego Churína. Chwilę później trener Palmeiras postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Rony'ego wszedł Mayke, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. Od 78. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. Przewaga zespołu Gremio w posiadaniu piłki była ogromna (67 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 7 marca w São Paulo. Strata Gremio wciąż jest do odrobienia.