Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Claysonowi z zespołu gości. Była to 16. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Fortaleza rozpoczęła w zmienionym składzie, za Édersona wszedł Lucas Lima. Trener Fortaleza postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Wellington Paulista, a murawę opuścił David. A kibice Cuiaba nie mogli już doczekać się wprowadzenia Osmana. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Yesus Cabrera. W 64. minucie Matheus Vargas zastąpił Romarinha. Między 67. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Cuiaba: Camilo, Auremir, Jenison, Paulão, na ich miejsce weszli: Jonathan Cafú, Yuri, Rafael Elias, Wálber. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Robsona, Lucasa Crispima zajęli: Igor Torres, Angelo Henriquez. Od 68. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki zawodnikom Cuiaba i dwie drużynie przeciwnej. Przewaga jedenastki Fortaleza w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespołowi nie udało się wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Cuiaba przyznał pięć. Obie drużyny wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Cuiaba zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Santos FC Sao Paulo. Tego samego dnia EC Bahia będzie rywalem zespołu Fortaleza w meczu, który odbędzie się w Salvadorze de Bahia.