Było to starcie na szczycie tabeli. Zapowiadało się ciekawe spotkanie, gdyż spotkały się czwarta i pierwsza drużyna Serie A. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 40 meczów zespół Atlético Mineiro wygrał 17 razy i zanotował 15 porażek oraz osiem remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 20. minucie sędzia pokazał kartkę Gudze z Atlético Mineiro. Jedyną bramkę meczu zdobył Michael dla drużyny Flamengo Río de Janeiro. Bramka padła w tej samej minucie. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomógł Bruno Henrique. Między 27. a 45. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Flamengo Río de Janeiro i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Flamengo Río de Janeiro. Na drugą połowę jedenastka Atlético Mineiro wyszła w zmienionym składzie, za Gugę wszedł Diego Costa. W 61. minucie Federico Zaracho został zmieniony przez Mariana. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Flamengo Río de Janeiro doszło do zmiany. Thiago Maia wszedł za Michaela. Po chwili trener Atlético Mineiro postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 82. minucie na plac gry wszedł Nathan, a murawę opuścił Allan. Na murawie, jak to często zdarzało się Flamengo Río de Janeiro w tym sezonie, pojawił się Renê, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 83. minucie Ramona. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W 88. minucie boisko opuścili piłkarze Flamengo Río de Janeiro: Rodinei, Bruno Viana, Vitinho, a na ich miejsce weszli Éverton Ribeiro, Gabriel Barbosa, Bruno Henrique. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w drugiej minucie doliczonego czasu gry, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom jedenastki gospodarzy: Diego Alvesowi i Rodineiemu. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga zespołu Atlético Mineiro w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Flamengo Río de Janeiro zawalczy o kolejne punkty w Kurytybie. Jej rywalem będzie CA Paranaense Kurytyba. Natomiast w czwartek Gremio Porto Alegre zagra z drużyną Atlético Mineiro na jej terenie.