Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 32 razy. Jedenastka Corinthians wygrała aż 15 razy, zremisowała 11, a przegrała tylko sześć. Już w pierwszych minutach zespół Corinthians próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 31. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Fágnerowi i Tallesowi Magnowi. Chwilę później trener Corinthians postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 35. minucie na plac gry wszedł Gabriel Pereira, a murawę opuścił Gustavo Mosquito. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Corinthians rozpoczął w zmienionym składzie, za Fágnera, Angela Araosa weszli Míchel, Juan Cazares. W 59. minucie Léo Natel został zastąpiony przez Jô. Po godzinie gry w drużynie Vasco da Gama doszło do zmiany. Ygor Catatau wszedł za Tallesa Magna. Kibice Vasco da Gama nie mogli już doczekać się wprowadzenia Juninha. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Andrey. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Marcos Júnior z Vasco da Gama. Była to 86. minuta pojedynku. Przewaga drużyny Corinthians w posiadaniu piłki była ogromna (67 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Vasco da Gama pokazał dwie. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy. Już w najbliższy piątek zespół Vasco da Gama zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Goiás EC. Tego samego dnia Internacional Porto Alegre będzie gościć drużynę Corinthians.