Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 13 razy. Zespół Corinthians wygrał aż osiem razy, zremisował cztery, a przegrał tylko raz. Od pierwszych minut zespół Corinthians zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Chapecoense była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 40. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Anselma Ramona z Chapecoense, a w 42. minucie Renata Augusta z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Corinthians postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Gustavo Mosquito, a murawę opuścił Gabriel. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Chapecoense: Keillerowi w 62. i Henrique Almeidzie w 67. minucie. W tej samej minucie Kaio Nunes został zastąpiony przez Henrique Almeidę. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania w drużynie Corinthians doszło do zmiany. Jô wszedł za Du Queiroza. A kibice Chapecoense nie mogli już doczekać się wprowadzenia Roneiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Anselmo Ramon. W 77. minucie kartkę dostał Ezequiel, piłkarz gości. Jedyną bramkę meczu dla Corinthians zdobył Roger Guedes w ósmej minucie doliczonego czasu pojedynku. Asystę przy bramce zanotował Jô. Drużyna Corinthians była w posiadaniu piłki przez 79 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Corinthians dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy cztery. Zespół Corinthians w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższy piątek drużyna Chapecoense rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Cuiabá EC. Natomiast w sobotę Fortaleza EC zagra z zespołem Corinthians na jego terenie.