Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Fluminense wygrała aż cztery razy, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Fluminense w 19. minucie spotkania, gdy Gilberto strzelił pierwszego gola. Asystę przy bramce zaliczył Yony González. Jedenastka Santa Cruz FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Po pół godzinie gry wynik na 2-0 podwyższył Luciano. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Gilberto. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę drużyna Fluminense rozpoczęła w zmienionym składzie, za Airtona wszedł Leo Melo. Także w drużynie Santa Cruz FC w czasie przerwy zaszły zmiany, za Allana Diasa wszedł Diego Lorensi. W 52. minucie Yony González został zastąpiony przez Pedro. W 61. minucie Ganso został zmieniony przez Dodiego, co miało wzmocnić zespół Fluminense. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dudu na Luiza Felipego w 66. minucie oraz Augusta na Eliasa w tej samej minucie. W 76. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Luciana z Fluminense, a w 88. minucie Marcosa z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. Jedenastka Fluminense była w posiadaniu piłki przez 69 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 26 kwietnia w Recife. Strata Santa Cruz FC wciąż jest do odrobienia.