Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Fluminense zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Luverdense była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Da Silva z Luverdense. Była to 29. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W 49. minucie Yony González dał prowadzenie swojej drużynie. W 56. minucie Lorran zastąpił Júniora Lemosa. W 64. minucie kartkę dostał Bruno Silva, zawodnik gospodarzy. W 68. minucie w jedenastce Luverdense doszło do zmiany. Abu wszedł za Wilsona Júniora. Niedługo później trener Fluminense postanowił wzmocnić linię pomocy i w 80. minucie zastąpił zmęczonego Gansę. Na boisko wszedł Dodi, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Zespół Luverdense ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku wynik ustalił Luciano. To już czwarte trafienie tego piłkarza w sezonie. W 84. minucie Everaldo został zmieniony przez Mateusa Gonçalvesa, a za Allana wszedł na boisko Daniel, co miało wzmocnić jedenastkę Fluminense. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jerffesona Recife'a na Samuela. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Wyjątkowa nieporadność napastników Luverdense była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.