Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Jedenastka Fluminense wygrała aż pięć razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko dwa. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 15. a 38. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Goianiense. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Fluminense wyszedł w zmienionym składzie, za Michela Araúję wszedł Marcos Paulo. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Luccas Claro z Fluminense. Była to 50. minuta spotkania. W 59. minucie Nenê został zastąpiony przez Gansę. W 77. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Goianiense João Victor. W 78. minucie Luiz Henrique został zmieniony przez Yaga Felipe'a, a za Dodiego wszedł na boisko André, co miało wzmocnić drużynę Fluminense. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dudu na Gilvana oraz Oliveirę na Frizza. Wyjątkowa nieporadność napastników Goianiense była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 25 września w Goiânii. Strata Goianiense wciąż jest do odrobienia.