Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu Botafogo. Jedenastka Cuiaba od początku meczu skupiła się na obronie własnej bramki. Przeciwnicy długo próbowali sforsować linię obrony. W 20. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Marcela Benevenuta z Botafogo, a w 41. minucie Lucasa Ramona z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Dopiero w drugiej połowie Matheus Barbosa wywołał eksplozję radości wśród kibiców Cuiaba, strzelając gola w 55. minucie meczu. W 61. minucie Cícero został zastąpiony przez Alexandra Lecaros. W 65. minucie w jedenastce Cuiaba doszło do zmiany. Yago César wszedł za Williansa Santanę. Trener Botafogo postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Rhuana i na pole gry wprowadził napastnika Matheusa Babiego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Cuiaba: Maxwellowi w 84. minucie i Ferrugemowi w trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania. Zespół Botafogo miał 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Jedenastka Botafogo w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy.