Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 pojedynków drużyna Ponte Preta wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W szóstej minucie bramkę zdobył Moises. W zdobyciu bramki pomógł Bruno Rodrigues. Między 27. a 41. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Ponte Preta. Piłkarze America FC w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 44. minucie Marcelo Toscano wyrównał wynik meczu. Asystę przy bramce zanotował Léo Passos. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę jedenastka Ponte Preta rozpoczęła w zmienionym składzie, za Guilherme Lazaroniego, Dawhana, Moisesa weszli Ernandes, Índio, Luan. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Wellington Carvalho z Ponte Preta. Była to 52. minuta starcia. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w zespole America FC doszło do zmiany. Sávio wszedł za João Paula. W 68. minucie za Marcela Toscana wszedł Felipe Azevedo. W tej samej minucie w drużynie America FC doszło do zmiany. Neto Berola wszedł za Léo Passosa. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Ponte Preta w 75. minucie spotkania, gdy Matheus Peixoto strzelił drugiego gola. Przy zdobyciu bramki po raz kolejny asystę zaliczył Bruno Rodrigues. Niedługo później trener Ponte Preta postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 79. minucie zastąpił zmęczonego João Paula. Na boisko wszedł Osman, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 84. minucie Matheus Peixoto został zmieniony przez Ze Roberta, co miało wzmocnić zespół Ponte Preta. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rodolfa na Vitão. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W drugiej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Felipe Azevedo. Bramka padła po podaniu Vitão. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia nie ukarał piłkarzy America FC żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał cztery żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast drużyna America FC w drugiej połowie dokonała czterech zmian. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 23 września w Belo Horizonte. Pierwszy mecz zakończył się remisem, ale to goście strzelali gole na wyjeździe i to oni w rewanżu będą w nieco lepszej pozycji wyjściowej.