Zespół Chapecoense przed meczem zajmował 20. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Chapecoense: Moisésowi Ribeirze w 34. i Jordanowi w 44. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Chapecoense rozpoczęła w zmienionym składzie, za Moisésa Ribeirę wszedł Lima. Jedynego gola z karnego strzelił Jael dla zespołu Ceary S.C. Bramka padła w tej samej minucie. W 54. minucie żółtą kartką został ukarany Lima, piłkarz gości. Po chwili trener Ceary S.C. postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Cleber, a murawę opuścił Jael. W 63. minucie Bruno Silva zastąpił Perottiego. Jordan z Chapecoense na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej ten zawodnik został ukarany w 44. minucie. W 70. minucie w drużynie Chapecoense doszło do zmiany. Derlan wszedł za Anselma Ramona. Trener Chapecoense postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił obrońcę Busanella i na pole gry wprowadził napastnika Geuvânio, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał zawodników Ceary S.C. żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał trzy żółte i jedną czerwoną. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. 3 października drużyna Ceary S.C. zawalczy o kolejne punkty w Salvadorze. Jej przeciwnikiem będzie EC Bahia. Tego samego dnia Sao Paulo Futebol Clube zagra z zespołem Chapecoense na jego terenie.