Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Cuiaba. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Od 38. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Cuiaba i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Atletico Paranaense wyszła w zmienionym składzie, za Nicolása Hernándeza wszedł Bissoli. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Atletico Paranaense w 58. minucie spotkania, gdy Pedro Rocha strzelił pierwszego gola. W 64. minucie sędzia przyznał żółtą kartkę João Lucasowi z zespołu gości. W następstwie utraty gola trener Cuiaba postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Maksa i na pole gry wprowadził napastnika Claysona, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Pepê został zastąpiony przez Yesusa Cabrerę. W 65. minucie żółtą kartką został ukarany Rafael Gava, zawodnik Cuiaba. A kibice Atletico Paranaense nie mogli już doczekać się wprowadzenia Fernanda Canesina. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Léo Cittadini. Od 80. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy i dwie drużynie przeciwnej. W 81. minucie Pedro Rocha został zmieniony przez José Ivalda, a za Miguela Teransa wszedł na boisko Pedrinho, co miało wzmocnić drużynę Atletico Paranaense. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marllona na Uilliana Correię. W doliczonej piątej minucie pojedynku drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Clayson z drużyny gości i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 84. minucie. Zespół Atletico Paranaense był w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gości otrzymali w meczu sześć żółtych kartek oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy cztery żółte. Drużyna Atletico Paranaense w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Już w najbliższy poniedziałek drużyna Atletico Paranaense będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Palmeiras Sao Paulo. Natomiast we wtorek Fortaleza EC zagra z zespołem Cuiaba na jego terenie.