Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 38 meczów jedenastka Fluminense wygrała 17 razy i zanotowała 14 porażek oraz siedem remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 34. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Atletico Paranaense José Ivaldo. W 42. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Lucasa Fassona z Atletico Paranaense, a w 45. minucie Jhona Ariasa z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Fluminense. Na drugą połowę jedenastka Atletico Paranaense wyszła w zmienionym składzie, za Richarda wszedł Márcio Azevedo. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Nicolás Hernández z Atletico Paranaense. Była to 55. minuta meczu. W 63. minucie za Nicolása Hernándeza wszedł Jáderson. W 68. minucie w drużynie Fluminense doszło do zmiany. Martinelli wszedł za Jhona Ariasa. A kibice Atletico Paranaense nie mogli już doczekać się wprowadzenia Ericka. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Pedrinho. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Atletico Paranaense doszło do zmiany. Vinicius Mingotti wszedł za Bissolego. Chwilę później trener Fluminense postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 75. minucie na plac gry wszedł Lucca, a murawę opuścił Luiz Henrique. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Atletico Paranaense otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Fluminense zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Flamengo Río de Janeiro. Tego samego dnia Fortaleza EC będzie gościć zespół Atletico Paranaense.