Było to starcie drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadał się ciekawy mecz, gdyż grały ze sobą pierwszy i piąty zespół Serie A. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 37 pojedynków jedenastka Corinthians wygrała 16 razy i zanotowała 13 porażek oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Atlético Mineiro w 14. minucie spotkania, gdy Diego Costa strzelił pierwszego gola. To już czwarte trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę przy bramce zaliczył Keno. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Atlético Mineiro. Na drugą połowę drużyna Corinthians wyszła w zmienionym składzie, za Du Queiroza wszedł Gabriel Pereira. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Giulianowi z Corinthians. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Atlético Mineiro, strzelając kolejnego gola. W 51. minucie wynik na 2-0 podwyższył Keno. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Tchê Tchê. W 53. minucie sędzia pokazał kartkę Kenowi, piłkarzowi Atlético Mineiro. W 65. minucie Mariano został zastąpiony przez Gugę. Chwilę później trener Corinthians postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 69. minucie na plac gry wszedł Vitinho, a murawę opuścił Gustavo Mosquito. W tej samej minucie w drużynie Corinthians doszło do zmiany. Jô wszedł za Rogera Guedesa. A trener Atlético Mineiro wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Jaira. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Diego Costa. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić trzecią bramkę. W 82. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Guilherme Aranę z Atlético Mineiro, a w 85. minucie Fábia Santosa z drużyny przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W piątej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Hulk. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Nathana. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-0. Drużyna Atlético Mineiro zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Zespół Atlético Mineiro w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Corinthians rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Cuiabá EC. Natomiast we wtorek CA Paranaense Kurytyba będzie rywalem drużyny Atlético Mineiro w meczu, który odbędzie się w Kurytybie.