Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka Atletico Bragantino wygrała aż trzy razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Już w pierwszych minutach zespół Corinthians próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Atletico Bragantino w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 56. minucie bramkę zdobył Luan Candido. W 64. minucie Willian został zastąpiony przez Gustava Mosquita. A kibice Atletico Bragantino nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jana Hurtadę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Ytalo. Posunięcie trenera było słuszne. Jana Hurtadę zdobył drugą bramkę w 84. minucie spotkania. W 75. minucie Víctor Cantillo został zmieniony przez Adsona, co miało wzmocnić jedenastkę Corinthians. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tomása Cuella na Helinha oraz Praxedesa na Emiliana Martíneza. Po chwili trener Corinthians postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 83. minucie na plac gry wszedł Luan, a murawę opuścił Gabriel Pereira. Zespół Corinthians ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 84. minucie wynik na 2-0 podwyższył Jan Hurtado. Bramkarz Atletico Bragantino wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w pojedynku aż siedem razy, ale nie zachował czystego konta. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Renato Augusto. Asystę zaliczył Fábio Santos. W czwartej minucie doliczonego czasu meczu boisko opuścili zawodnicy Atletico Bragantino: Gabriel Novaes, Edimar Fraga, a na ich miejsce weszli Luan Candido, Ramires. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W szóstej minucie doliczonego czasu starcia bramkę wyrównującą zdobył Gustavo Mosquito. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Giuliano. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Przewaga drużyny Corinthians w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastce nie udało się wygrać meczu. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Zespół Atletico Bragantino w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę zespół Corinthians zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie EC Bahia. Natomiast w czwartek Flamengo Río de Janeiro zagra z drużyną Atletico Bragantino na jej terenie.