Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 36. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Maura Zarate'a z America FC, a w pierwszej minucie doliczonego czasu Praxedesa z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Niedługo po przerwie zespół America FC trafił do bramki rywala. W 50. minucie Eduardo Bauermann dał prowadzenie swojej drużynie. Bramka padła po podaniu Ademira. Trener Atletico Bragantino wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Emiliana Martíneza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Tomás Cuello. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującego gola. Jedenastka gospodarzy wyrównała wynik meczu. W 64. minucie bramkę wyrównującą zdobył Artur. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Praxedes. W 65. minucie sędzia ukarał kartką Lucasa Kala, zawodnika gości. Chwilę później trener America FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Fabrício, a murawę opuścił Mauro Zarate. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Léo Ortizowi z zespołu gospodarzy. W 73. minucie za Praxedesa wszedł Alerrandro. W 76. minucie Felipe Azevedo został zmieniony przez Rodolfa, a za Alê'a wszedł na boisko Juninho Valoura, co miało wzmocnić jedenastkę America FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Helinha na Gabriela Novaesa. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Fabríciowi Brunonowi, piłkarzowi Atletico Bragantino. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Atletico Bragantino, natomiast w drugiej dwie. Piłkarze gości dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Atletico Bragantino zawalczy o kolejne punkty w Caxias do Sul. Jego rywalem będzie EC Juventude. Natomiast w środę Chapecoense AF zagra z drużyną America FC na jej terenie.