- Nie skreślajcie Manny'ego. Ludzie patrzą na ten pojedynek i myślą, że to łatwa walka dla Spence'a. Manny był podobnie skreślany przed walką z Oscarem de la Hoyą. Trzeba pamiętać, że Pacquiao to wyjątkowy zawodnik. Porusza się w niezwykły sposób. Na przykład de la Hoya był atakowany najpierw z lewej strony, a kiedy się przyzwyczaił, Pacquiao przeszedł na prawą - powiedział Arum. - Bardzo trudno jest znaleźć Manny'ego w ringu. Jeżeli stanie w miejscu i będzie wymieniał ze Spence'em ciosy, może mieć kłopoty. Ale jeśli będzie pozostawał w nieustannym ruchu i punktował, wygra walkę - stwierdził szef grupy Top Rank. - Wiem, że Manny planuje zwycięstwo w wyborach prezydenckich. To jego kolejny ruch. Wyobraźcie sobie reakcje ludzi, gdy wjedzie do Stanów jako prezydent Filipin, by walczyć na przykład z Terence'em Crawfordem w Las Vegas - podsumował temat 89-letni weteran bokserskiego biznesu. Zobacz nasz codzienny program o Euro - Sprawdź! Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji!