Na gali KnockOut Boxing Night 35 zorganizowanej 24 maja w Rzeszowie Łukasz Różański już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Lawrence'a Okoliego i nie obronił pasa WBC w wadze bridger z limitem wagowym 101,6 kilograma. Ta kategoria wagowa została "założona" przez WBC w 2020 r., oprócz niej respektuje ją tylko WBA - a i tak dopiero od zeszłego roku. Pas WBA jest w posiadaniu Jewgienija Tiszczenki. Okolie stanie teraz do obowiązkowej obrony przeciwko Kevinowi Lereniemu. Prezes WBC Mauricio Sulaiman uważa, że zwycięzca tej walki mógłby w kolejnym pojedynku zmierzyć się z samym Deontayem Wilderem. "The Bronze Bomber" jest na zakręcie w wadze ciężkiej, przegrał cztery z ostatnich pięciu starć i może spróbować "zejść" do bridger, by jeszcze raz poczuć smak mistrzowskiego tytułu. W królewskiej kategorii posiadał pas WBC w latach 2015-20. Deontay Wilder mistrzem świata wagi bridger w przyszłości? Taki może być jego plan Decyzję o przejściu do lżejszej wagi zalecałby Wilderowi były mistrz świata wagi superśredniej George Groves. - Myślę, że teraz jest jego czas, aby wykorzystać pozycję byłego mistrza świata. Będzie wielu zawodników wagi ciężkiej z wielkimi nazwiskami, którzy będą myśleć: "Czy zdobędę mistrzostwo świata wagi ciężkiej w najbliższej przyszłości?". Może nie, ale mogę zostać mistrzem świata, jeśli zmierzę się z Lawrence'em Okoliem" - powiedział dla "Sky Sports", cytowany przez talksport.com. "Myślę, że Wilder jest typem postaci, która mówi: Dlaczego nie zostać mistrzem świata w dwóch kategoriach wagowych, walcząc w wadze bridger?" - dodał. Warto zaznaczyć, że sam Okolie nie stanowiłby przeszkody w negocjacjach z Wilderem. Jest gotowy do starcia z byłym czempionem. - Kiedy na linii jest pas, zawsze jest lepiej. Oczywiście, on był mistrzem WBC w wadze ciężkiej, prawdopodobnie będzie chciał boksować o pas WBC - podkreślił.