Claressa Shields to jedna z najpopularniejszych pięściarek w Ameryce. Debiut na mistrzostwach świata 28-latka zaliczyła w 2012 roku w Qinhuandao. Wówczas została jednak wyeliminowana na etapie 1/16 finału kategorii średniej przez późniejszą mistrzynię Savannah Marshall. Młoda pięściarka nie poddała się jednak tak łatwo. Tego samego roku zaprezentowała się przed większą publicznością na igrzyskach olimpijskich w Londynie. Tym razem Amerykanka dopięła swego i wywalczyła złoty medal w kategorii średniej. Ten sam wyczyn powtórzyła cztery lata później podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. W 2015 roku została mistrzynią igrzysk panamerykańskich w Toronto. 3 czerwca Shields miała stanąć do walki z Hanną Gabriels, która ma na swoim koncie m.in. tytuł mistrzyni świata w wadze półciężkiej i ciężkiej. Na początku maja gwiazda z Kostaryki została jednak wykreślona z listy uczestników gali DAZN. Wykryto bowiem u niej obecność niedozwolonych środków dopingujących. Amerykanka dość długo musiała czekać, by poznać kolejną rywalkę. Jednak nic z tym dziwnego. Jak przyznała Shields w rozmowie z mediami, "powiedziała swojemu zespołowi, aby dał jej to, co najlepsze". Tak też się stało. Claressa Shields stanie do walki z Maricelą Cornejo. "Nie mogę się doczekać" Na kilka dni przed galą DAZN pojawiła się informacja o nowej oponentce amerykańskiej pięściarki. Jak się okazuje, rywalką Shields będzie Maricela "La Diva" Cornejo - doświadczona zawodniczka i była mistrzyni WBC w wadze średniej. "Cornejo to wysoka, twarda Meksykanka pełna dumy, która jest w świetnej formie i chce mnie pokonać. Jest numerem jeden w rankingu. Dokładnie tego chcę na mój powrót do Detroit i moich fanów na całym świecie. Nie mogę się doczekać wspaniałego występu 3 czerwca" - przyznała Claressa Shields. Pojedynku nie może się doczekać także rywalka Shields. W rozmowie z amerykańskimi mediami Cornejo wyjawiła, jak wygląda jej nastawienie na kilka dni przed pojedynkiem. "Kiedy Shields zmierzyła się z Meksykanką w klatce, przegrała. Teraz przegra z Meksykanką na ringu bokserskim. Właśnie skończyłam niesamowity obóz bokserski i jestem w najlepszej, najsilniejszej formie fizycznej i psychicznej w moim życiu. Mój zespół w Vegas naostrzył mnie jak nóż na tę chwilę. 3 czerwca zostanę Niekwestionowaną Mistrzynią!" - powiedziała. Stawką pojedynku będą należące do Claressy Shields mistrzowskie pasy IBF, WBA, WBC i WBO wagi średniej. Jest więc o co walczyć. Najmanowi puściły nerwy. Nie wytrzymał i uderzył Murańskiego