Andrzej Kostyra, dziennikarz "Super Expressu" i komentator boksu, nie uważa jednak, by to zwycięstwo otworzyło przed Polakiem drogę do walk o najważniejsze tytuły. "Na razie może powalczyć o jakieś "paski od spodni", bo to jest pierwszy znany przeciwnik, z którym wygrał, ale nie oszukujmy się, to też nie jest światowa ekstraklasa. Być może w kwietniu na gali w Legionowie dostanie lżejszego przeciwnika, a potem prawdopodobnie, nie można tego wykluczyć, na gali Polsat Boxing Night zmierzyłby się ze Szpilką i ta walka na pewno wzbudziłaby duże zainteresowanie" - powiedział Kostyra. Zobacz materiał wideo: