Zimnoch: O Szpilce nie myślę, liczy się tylko Abell
- Nie myślę o Szpilce, koncentruję się tylko na tej walce - zapewnia Krzysztof Zimnoch (22-1-1, 15 KO), który późnym wieczorem skrzyżuje rękawice na stadionie w Radomiu z silnym fizycznie, 120-kilogramowym Joeyem Abellem (33-9, 31 KO).
- Długo przygotowywałem się do walko z Abellem. Fakt, że walka odbędzie się na stadionie, nie ma żadnego znaczenia. Dla mnie liczy się tylko ring - dodał Zimnoch.
Pięściarzowi nie przeszkadza obecność na trybunach Artura Szpilki, z którym od dawna ma konflikt.
- Szpilka jest zawodnikiem, to jest duża gala, więc nic dziwnego, że przychodzi na nią - dodał Zimnoch.
Krzysztof nie obawia się gabarytów Abella (193 cm wzrostu).
- Takie życie, to jest waga ciężka, zdążyłem się do tego przyzwyczaić - podkreśla.
Transmisja pojedynku Zimnoch - Abell w Polsacie od godz. 23.55.
Czytaj także:
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.