Tszyu na stanowisko głównego szkoleniowca Rosjanina zastąpił weterana Teddy’ego Atlasa. Jego podopieczny w sobotę bez większych problemów pokonał beznadziejnego Hasima Rahmana i podobno dokładnie w ten sam sposób mógłby zakończyć hegemonię "Doktora". - Wielu ludzi jest przekonanych, że Aleksander przegrałby z Władimirem. Mam pewne pomysły, które przekazuję Powietkinowi. Będziemy dyskutować o szczegółach tego planu. Wciąż potrzebuję wiele czasu, by przysiąść i przestudiować walki Kliczki - podkreśla Tszyu. - Szczerze mówiąc, nie traciłbym swojego i Aleksandra czasu, gdybym nie wierzył, że możemy pokonać Ukraińca. Jestem przekonany, że wychodząc do pojedynku z Władimirem, możemy wykończyć go w ten sam sposób co Rahmana - dodaje trener Powietkina. To pierwsza tak odważna deklaracja na temat szans Rosjanina w rywalizacji z Kliczką. Dotąd Powietkin unikał Ukraińca jak ognia, nawet jak walka była już dogadana...