Tym samym Wilczewski nie musi co tydzień stawiać się na policji, ale przede wszystkim może swobodnie podróżować ze swoimi podopiecznymi - na przykład za ocean, by tam trenować Mariusza Wacha, Kamila Łaszczyka, ale również Andrzeja Sołdrę. Wylot już wkrótce.Sąd nie widział podstaw, żeby stosować taki środek.