W poniedziałek Bułgar odmówił wejścia na konferencję prasową, bo nie mógł przebywać z całym swoim zespołem. W czwartek natomiast odmówił tarczowania na treningu medialnym, tłumacząc się, iż organizatorzy dali mu za małe rękawice. Teraz natomiast znów powrócił do sprawy badań antydopingowych."Pytam was po raz kolejny, dlaczego Kliczko nie przechodzi żadnych testów przed pojedynkiem? Ja przechodziłem je już kilkukrotnie. W ciągu dwóch miesięcy aż sześć razy, wyrywkowo, bez żadnego ostrzeżenia, a on będzie badany dopiero po walce. To dla mnie nie ma najmniejszego sensu" - przekonuje były mistrz Europy i niedoszły rywal Tomka Adamka.