23-letni mistrz świata szuka przeciwnika, z którym zmierzy się w pierwszej obronie tytułu. Pas IBF odebrał w grudniu ubiegłego roku swojemu rodakowi Denisowi Lebiediewowi (29-3, 22 KO). Ten wciąż jest właścicielem tytułu WBA Super. - Pracujemy nad kolejną walką Gasijewa. Możemy ponownie zmierzyć się z Lebiediewem, ale tylko wtedy, gdy będziemy mieli dobre warunki finansowe, a w stawce znajdą się obydwa pasy. Rozważylibyśmy też starcie z Usykiem, gdyby pieniądze się zgadzały. Poza tym bierzemy pod uwagę Głowackiego, Włodarczyka i innych - mówi promotor Leon Margules. Włodarczyk został wcześniej wyznaczony do pojedynku eliminacyjnego z Noelem Gevorem (22-0, 10 KO). W myśl postanowień federacji IBF dopiero po wygranej nad Niemcem mógłby walczyć o pas mistrzowski.