- To byłoby bezwzględne uatrakcyjnienie turnieju. Nie dziwę się, że Władimir chce wystartować. Start na igrzyskach daje mu 99 procent szans na następne złoto. Sam udział jest wyróżnieniem dla zawodnika, a co dopiero medal - powiedział w rozmowie z x-news Paweł Skrzecz, były pięściarz i srebrny medalista olimpijski. Kliczko wywalczył złoty medal w Atlancie w 1996 roku. Potem rozpoczął karierę zawodową. Prawie 40-letni Ukrainiec był przed długi czas mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBO, IBF i WBA. Wszystkie pasy stracił po przegranej walce Brytyjczykiem Tysonem Furym.