"Bez dwóch zdań stawiam na Joshuę. On staje się zawodnikiem kompletnym. Ma technikę, gabaryty, wagę i siłę. I szybko się uczy. Ten drugi gość to jak puszczenie bąka. Jest i zaraz go nie ma. W historii boksu jest wiele przykładów tego typu zawodników. Przez jakiś czas mogą odnosić sukcesy, ale brakuje im dyscypliny, aby podtrzymać tę passę" - powiedział słynny Ukrainiec."Życzę Tysonowi dobrze, ale myślę, że właśnie brak mu dyscypliny, a dyscyplina jest ważniejsza od motywacji. W oparciu o własne doświadczenia mogę powiedzieć, że przez ten brak dyscypliny Tysonowi będzie bardzo ciężko" - dodał.Zdaniem Kliczki znacznie trudniejsza byłaby dla Joshuy potyczka z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO)."To niebezpieczny pojedynek. Nie mówię, że Joshua by nie wygrał, ale Wilder ma to coś. Mało waży i jest dzięki temu wyjątkowo szybki. Do tego ma silny cios z obu rąk. Może jego technika jest trochę dzika, ale też nie wiadomo, skąd nadchodzą te ciosy. Trudno się przed kimś takim obronić. Gdzie wyląduje dany cios, z której nadleci strony? Joshua jest wszechstronniejszy, ale Wilder jest wyższy i szybszy. Wynik zależałby od dyspozycji dnia" - skomentował.