Kliczko w przeszłości sparował z Joshuą, dlatego nie ukrywa, że to jemu będzie kibicować, gdy rozbrzmi gong w O2 Arena. - Bracie, wierz lub nie, ale cieszę się razem z tobą! Powodzenia i skop mu tyłek 9 kwietnia! - napisał na Twitterze na wieść o zakontraktowaniu mistrzowskiej potyczki. Pretendent szybko podziękował byłemu królowi wagi ciężkiej za wsparcie. - Doceniam to, teraz mam jeszcze większą motywację, aby dać ludziom show! Mam nadzieję, że u ciebie wszystko w porządku, mistrzu - stwierdził. Kliczko ma się zmierzyć w kolejnym pojedynku z rodakiem Joshui, swoim ubiegłorocznym pogromcą Tysonem Furym(25-0, 18 KO). Walka ma się odbyć na przełomie wiosny i lata, ale wciąż nie została zakontraktowana.