Wielu ludzi z bokserskiego środowiska występowało już do MKOL-u w sprawie obrony boksu, jednak sytuacja ciągle jest nierozstrzygnięta. Z własną inicjatywą wyszedł też Ukrainiec, który proponuje, by powstałą w 1946 roku AIBĘ zastąpić przez federację WBA. Ta ma być podobno gwarantem oczyszczenia boksu olimpijskiego.- Po raz pierwszy w historii boksu zdarzyło się to, co najgorsze. Nasza dyscyplina ze względu na obecne dysfunkcje jest zagrożona utratą licencji olimpijskiej. Błagam narodowe federacje, by podpisywały poparcie dla WBA, a także zwracam się do MKOL-u o rozważenie WBA jako organizacji, która scentralizuje dyscyplinę, zadba o interesy zarówno sportowców, jak i kibiców. Proszę, by boks pojawił się na nadchodzących igrzyskach olimpijskich w Tokio z ramienia federacji WBA! - zaapelował Kliczko.